Poza uszami bez zmian.

Kto nie widział, ten się cofnąć może do poprzedniego postu, gdzie była mowa o corocznej usznej tradycji. Czy poza tym jest jakoś inaczej? Skąd!

…przecież sami się nie wyprowadzimy na spacery…

Wychodzą co prawda nieliczni, ale wiecie, dlaczego… Mimo wszystko ci niewiatowi są wyprowadzani relugarnie, żeby nie fajdali podłóg w pomieszczeniach (i tak fajdają, ale rzadziej).

…podłogi się same nie zamiotą…

…michy, mimo wylizywania do czysta, też jednak trzeba przemyć…

…czasami trzeba pomóc niejadkom…

A jakby mnie zawołali, to kulki byłyby raz dwa sprzątnięte! Ale mojej pomocy to się nie chce…

…wszystkie osprzęty też same się nie doczyszczą…

…sierściuchy też się same nie przeniosą między budynkami, nijak też własnołapnie nie trafią do weta…

…a myślicie, że najbardziej sierściuchowy sierściuch sam się wymizia i wyprzytula? Skąd!

…niektórym trzeba też ciągle tłumaczyć, że jeszcze za wcześnie na zmianę budy na letnią i właściwie nigdy nie będzie na to dobra pora…

A jeszcze przy tym trzeba znaleźć czas na radości…  

…na oszczenie zębów…

…sami się na spacer nie zabierzemy, a przecież naszych mocno okroiła ta zaraza, bo większości przychodzić nie wolno…

…i nie ma siedzenia, kiedy trzeba wszystkich odwiedzić, żeby sprawdzić, jak się mają. Nawet, jeśli sobie tego bardzo nie życzą…  

…inni przeciwnie – zawsze mają uśmiech przygotowany…

…zabawki na wybiegu też się same nie poszukają! Nawet można znaleźć prawdziwe skarbce zabawkowe…

..porządek na placu sam się nie przypilnuje, ale tym zajmuje się Kudłaś:

Szczęśliwi ci, którym się najlepsze miejscówki trafiły!

Większość z nas jednak wciska nosy przez kraty, może któraś magicznie się odegnie…?

Schroniskowe życie biegnie niezmiennie czy święto, czy zwyczajny dzień, czy pada, czy słońce świeci. Jakby nigdy nic życie ucieka…


Tę naszą codzienność rozświetlają adopcje. Oto uśmiech Foresta na pożegnanie, zaraz przed tym, jak wyjechał do owczarkolubnego domu:

…do domu wyjechał też Raden! Po szcześciu latach!

Wiosno – przypływaj, zarazo – odpływaj, rzeko dobra – płyń!

Jeden komentarz

  1. Dariusz Kruszewski

    Szacunek za ciepłe ♥️

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *