JEDNA NIEZWYCZAJNA BEZOGONIASTA
– Tyson, czemu bezogoniaści tak się kłócą? – Nie kłócą się, tylko dyskutują – mruknął Tyson z godnością i spróbował się ugryźć w ogon. – Jak zwał, tak zwał! O…
– Tyson, czemu bezogoniaści tak się kłócą? – Nie kłócą się, tylko dyskutują – mruknął Tyson z godnością i spróbował się ugryźć w ogon. – Jak zwał, tak zwał! O…
Dzisiaj o zwierzakach będzie trochę mniej niż zwykle. A więcej o naszych bezogoniastych. Tak już jest, że jak się bezogoniaści zajmują czworonogami, to uczą się tego najlepiej w kontaktach z…
Gdy nasi dostali wiadomość, że pod niedalekim miastem leży w przy drodze pies i nie rusza się, Tyson bardzo się przejął. Zaraz zaczął mnie męczyć, żebym tam poleciała. Bo to…