Kategoria: Opowieści…
Od paru dni masę czasu spędzam w wiacie numer 3…
Od paru dni masę czasu spędzam w wiacie numer 3. Siedzi tam Punia. Przerażona, że bardziej nie można. Domowa suczka, której zmarł pan. Od urodzenia miała dom, swojego bezogoniastego, spokój…
Nie ma co, tylko jesień mamy!
Nie ma co, tylko jesień mamy! Bezogoniaści z miasta powrócili z wszystkich urlopów, wrócili do domów, znowu zaczęli pracować i wzięli się za wychowywanie swoich szczeniąt. Pogoda jeszcze dopisuje, więc…
I szczęście, i nieszczęście…
I szczęście, i nieszczęście. Wiadomo, jak w życiu bywa. W schronisku też. A bywa tak, że szczęście czy nieszczęście poza schroniskiem odbija się szczęściem i nieszczęściem tutaj u nas. Raz…
Od paru dni masę czasu spędzam w wiacie numer 3…
Od paru dni masę czasu spędzam w wiacie numer 3. Siedzi tam Punia. Przerażona, że bardziej nie można. Domowa suczka, której zmarł pan. Od urodzenia miała dom, swojego bezogoniastego, spokój…
Nie ma co, tylko jesień mamy!
Nie ma co, tylko jesień mamy! Bezogoniaści z miasta powrócili z wszystkich urlopów, wrócili do domów, znowu zaczęli pracować i wzięli się za wychowywanie swoich szczeniąt. Pogoda jeszcze dopisuje, więc…
I szczęście, i nieszczęście…
I szczęście, i nieszczęście. Wiadomo, jak w życiu bywa. W schronisku też. A bywa tak, że szczęście czy nieszczęście poza schroniskiem odbija się szczęściem i nieszczęściem tutaj u nas. Raz…