Tak jakoś jest z maluchami, że te psie zwykle są puchatymi kulkami z bystrymi ślipiami i mokrymi nosami, które zaraz każdy by tulił i się z nimi bawił; jak tylko…
Daaawno, daaawno teemuu pewna pani sprawiła sobie psa. Nieduży, czarny, z wielkimi ślipiami, którymi był wpatrzony w swoją dwunożną, jak w obrazek. Pańcia dbała o swojego czterołapka, dobrze im było.…
Ja to umiem trafić z postem! Nie dalej, jak przedwczoraj był pechowy dzień, bo podobno trzynasty dzień miesiąca nie może wyjść w piątek, bo nie, i że wtedy to najlepiej…
Kilka postów temu opisałam historię pewnego psa, chociaż łatwo nie było, a zrozumieć jeszcze trudniej. Na końcu napisałam, że za jakiś czas opiszę jeszcze coś, ale muszę słowa znaleźć i…