Chodź, opowiem Ci historię... Może wesołą, może najsmutniejszą, ale prawdziwą, naszą... Może uśmiechniesz się pod nosem, może rozpłaczesz z żalu, ale pamiętaj, że to i tak lepsze, niż nic nie czuć. Usiądź wygodnie, rozgość się i czytaj... czytaj... czytaj.....
ZIMA ZA PASEM A SIERŚCIUCHÓW PO PACHY
Coś się porobiło bezogoniastym. Nie twierdzę, że rozumiem to do końca, ale chyba rzeczywiście tak jest! Buszowaliśmy z Tysonem po Internecie (musi się w końcu amstafisko i tego nauczyć!) i…
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!
NIECH ŻYJE BIZNES!
To było tak, że jedna bezogoniasta wzięła ze schroniska szczeniaczka, suczkę. Mała raptem parę dni była u nas, więc już nikt nawet nie pamięta, jak miała na imię. No i…
DWAJ ZZA MOSTU
Pierwsza witałam ich w schronisku, a teraz pierwsza witam ich za Mostem. To dobrze, gdy pies tu trafia i od razu znajduje kogoś znajomego, kogo spotkało wcześniej to samo. Raźniej…