Wizyty, wizyty, wizyty…

Wizyty, wizyty, wizyty… Dziś odwiedził nas jeden z Wędrowców. Dawno już żadnego nie widziałem – nasi bezogoniaści ich nie lubią. Nam są właściwie obojętni. Mamy z nimi umowę: jak któryś…

Czytaj dalej…

To nie tak powinno być!

To nie tak powinno być! Nie, nie i nie! Ale mogę sobie szczekać! Jakieś dwa tygodnie temu jedna bezogoniasta zaadoptowała kota ze schroniska: „jaki śliczny, będziesz mój, słodkości ty moje…”…

Czytaj dalej…