Latam sobie…

17 Bardzo rano, trochę rosy, ale za to nie pada i słońce wreszcie świeci! Bezogoniasty, który robi tutaj za stróża, powoli szykuje się do wyjścia. Zaraz się nowy dzień zacznie. To…

Czytaj dalej…

Co tu leży?…

Co tu leży?… Psia kość![1]… Pogryzę trochę… Ale nie o tym chciałem. Rzecz w tym, że tracę przyjaciół! Tych najstarszych. No i smutno trochę. Ale tak naprawdę to się cieszę.…

Czytaj dalej…