Bywa, \u017ce kto\u015b dzwoni czy pisze do schroniska i pyta: „Macie mo\u017ce owczarki niemieckie?”. Ale\u017c tak! Jest Piesso i Loza, i Dokis, i Alfa i inne! „A m\u0142ode s\u0105?”. Hmmm… Tutaj ju\u017c nasi przeczuwaj\u0105, ale m\u00f3wi\u0105: „kilkuletnie”. Kontakt si\u0119 urywa… Ech…<\/p>\n

Kto\u015b chce owczarka, znaczy szuka konkretnie. Ma by\u0107 pies inteligentny, poj\u0119tny, ch\u0119tny do wsp\u00f3\u0142pracy. Mog\u0105 takie by\u0107 nawet najbardziej mieszane miesza\u0144ce, ale widocznie dla niekt\u00f3rych u owczarka pewniej o to. Szkoda tylko, \u017ce chyba kto\u015b my\u015bli, \u017ce z wiekiem inteligencja maleje, poj\u0119tno\u015b\u0107 zanika i ch\u0119\u0107 do wsp\u00f3\u0142pracy zamienia si\u0119 w lenistwo… Tymczasem wiemy, \u017ce to nieprawda! Przedstawi\u0119 dzisiaj kilka takich naszych owczark\u00f3w, kt\u00f3re w\u0142a\u015bnie s\u0105 kilkuletnie i ci\u0105gle czekaj\u0105, a\u017c si\u0119 kto\u015b w nim zakocha i w metryk\u0119 zagl\u0105da\u0142 nie b\u0119dzie…<\/p>\n

Par\u0119 mamy nawet tak\u0105 (prawie) owczarkow\u0105: Loza i Dokis. Razem mieszkaj\u0105 w kojcu, razem spaceruj\u0105. Pojecha\u0142y nawet razem na sesj\u0119 zdj\u0119ciow\u0105! Tylko fotencje osobno mieli.<\/p>\n

Psiolaski maj\u0105 pierwsze\u0144stwo, wi\u0119c na pocz\u0105tek kilka s\u0142\u00f3w o Lozie.<\/p>\n

<\/p>\n

Prawda, \u017ce pi\u0119knie si\u0119 u\u015bmiecha? Wysz\u0142a jak modelka, nie ma co! Te\u017c bym chcia\u0142a mie\u0107 tak\u0105 sesj\u0119,tylko ja czarna jestem ca\u0142a… Na zdj\u0119ciu pewnie na \u015brodku by\u0142oby wida\u0107 jedynie j\u0119zyk r\u00f3\u017cowy i dwa dolne kie\u0142ki…<\/p>\n

Ja zn\u00f3w o sobie… Loza jest spokojna, zr\u00f3wnowa\u017cona, idealna na spacery i do towarzystwa. Lozie nied\u0142ugo trzeba b\u0119dzie dostawi\u0107 drug\u0105 cyferk\u0119 do wieku… Ale dzi\u0119ki temu nie ma fiu b\u017adziu w g\u0142owie! Wolontariusze te\u017c j\u0105 chwal\u0105, bo w lesie zachowuje si\u0119 wzorowo.<\/p>\n

Podobnie z Dokisem, kumplem Lozy z kojca.<\/p>\n

<\/p>\n

Kiedy\u015b Wolontariusz musia\u0142 by\u0107 Dokisowi przedstawiony przez innego Wolontariusza, kt\u00f3ry ju\u017c z tym czworonogiem si\u0119 zna\u0142. Inaczej Dokis nie by\u0142 ch\u0119tny do znajomo\u015bci. Czasami to nawet mimo zapoznania owczar nie by\u0142 ch\u0119tny do spacer\u00f3w akurat z tym cz\u0142owiekiem. Bo nie. Teraz ka\u017cdy mo\u017ce z psiurem zapoznawa\u0107 si\u0119 sam. Dokis z\u0142agodnia\u0142. Albo Loza mu nagada\u0142a, \u017ce jak b\u0119dzie si\u0119 tak dalej zachowywa\u0142, to b\u0119d\u0105 wychodzi\u0107 rzadziej na spacery, a ona tego nie zniesie i koniec! I ma zacz\u0105\u0107 si\u0119 u\u015bmiecha\u0107 do ka\u017cdego, bo inaczej b\u0119dzie koniec z ich romantycznymi wieczorami w pobli\u017cu tej sosny, co ro\u015bnie przy ogrodzeniu! Dokis poduma\u0142 i jednak stwierdzi\u0142, \u017ce niech b\u0119dzie… Postara si\u0119 merda\u0107 ogonem jednak cz\u0119\u015bciej…<\/p>\n

Loza by\u0142a te\u017c z Dokisem ostatnio na biegu na sze\u015b\u0107 \u0142ap. Tworzyli dru\u017cyn\u0119 dwunasto\u0142ap\u0105! Cztery nogi plus osiem \u0142ap, o:<\/p>\n

<\/p>\n

Pi\u0119kna z nich para… No i ja pisz\u0119, \u017ce takie spokojne, stateczne i tego tam, a patrzcie…<\/p>\n