– Tysiaaaak…. Mog\u0119 jaa..? Mog\u0119Mog\u0119Mog\u0119Mog\u0119\u0119….?<\/i><\/p>\n

– Neska, ale ja tu mam z ch\u0142opakami dogadane, \u017ce ja pisz\u0119…
\n
\n<\/i>– Wieem… ale mooog\u0119 jaa…? Tysiaaczku… Tysiacze\u0144ku… Tylko jeden raaaz…. Mo\u017ce chocia\u017c pomog\u0119 ci, cooo…? Mam temat!<\/i><\/p>\n

– …no dobra… ale tylko jeden raz!<\/p>\n

– ooohohohohoho jak fajnie! Bo s\u0142uchaj, to by\u0142o tak – do kojca, gdzie mieszka\u0142am, przyszed\u0142 Kiero, spojrza\u0142 na mnie, westchn\u0105\u0142 i rzek\u0142: Niech b\u0119dzie, Neska. Chodzili za mn\u0105 i chodzili… Niech b\u0119dzie. Zgadzam si\u0119, chod\u017a do biura!<\/b> I wzi\u0105\u0142 mnie pod pach\u0119 i poni\u00f3s\u0142 naprzeciwko do ch\u0142opak\u00f3w! <\/i>
\n
\n<\/i>I oto jestem! Wiadomo, \u017ce dwa ch\u0142opaki to ani wdzi\u0119ku, ani gracji, nie to co JA. Ja jestem BOSKA, po prostu. Mam kr\u00f3tkie \u0142apeczki i d\u0142ugie, stercz\u0105ce uszka, i s\u0142uszny zadek, kt\u00f3rym wdzi\u0119cznie kr\u0119c\u0119, kiedy kopytkuj\u0119 za misiem.<\/i>
\n
\n<\/i>O, tak jestem urocza… Tysiaaak, gdzie tu si\u0119 zdj\u0119cie wrzuca… oooo, mam. Taki urok si\u0119 ze mnie wylewa:<\/i><\/p>\n

<\/p>\n

Niech to Tyson! Nie to! Nie to zdj\u0119cie! Wcale nie mordowa\u0142am tutaj misia! Gdzie tu skasowa\u0107….? Ojej… Tutaj jest to zdj\u0119cie z urokiem:<\/i><\/p>\n

<\/p>\n

I st\u00f3peczki tak \u0142adnie posk\u0142ada\u0142am… Prawda, \u017ce jestem boska??<\/i>
\n
\n<\/i>I s\u0142uchajcie, ledwie si\u0119 zaznajomi\u0142am z biurem, ledwie zakr\u0119ci\u0142am sobie ch\u0142opak\u00f3w wok\u00f3\u0142 palca, ledwie zd\u0105\u017cy\u0142am RAZ (mo\u017ce dwa…) zamordowa\u0107 misia, a nasi dwuno\u017cni zacz\u0119li mi\u0119dzy sob\u0105 szepta\u0107 co\u015b o wannie, \u017ce woda, \u017ce szampon trzeba wzi\u0105\u0107, \u017ce r\u0119czniki… Nawet si\u0119 zdziwi\u0142am, \u017ce chc\u0105 si\u0119 k\u0105pa\u0107 w schronisku, ale w sumie gor\u0105co by\u0142o, mo\u017ce nie chcieli tak chodzi\u0107 upoceni…<\/i>
\n
\n<\/i>Zrobi\u0142o si\u0119 mniej mi\u0142o, jak zacz\u0119li kolejno\u015b\u0107 ustala\u0107 i to bynajmniej nie mi\u0119dzy sob\u0105! Oni NAM ustalali kolejno\u015b\u0107! To dla nas ta wanna!<\/i>
\n
\n<\/i>D\u017cokej jak to us\u0142ysza\u0142, to zacz\u0105\u0142 burcze\u0107, \u017ce to przeze mnie! \u017be niby JA si\u0119 k\u0142ad\u0119 po pod\u0142ogach wszystkimi powierzchniami cia\u0142a i JA brudz\u0119! \u017be niby plecy mam brudne?? Poza tym ja nie brudz\u0119… Ja podkre\u015blam moj\u0105 CUDNO\u015a\u0106 i UROCZO\u015a\u0106, o:<\/i><\/p>\n

<\/p>\n

To jest takie wiecie „zdech\u0142 pies”. Tylko dwuno\u017cni jeszcze si\u0119 nie nauczyli, \u017ceby m\u00f3wi\u0107 to, jak ja si\u0119 k\u0142ad\u0119. Ech, wszystkiego trzeba ich uczy\u0107…<\/i>
\n
\n<\/i>I \u017ce niby przez to moje polegiwanie napleckowo-pod\u0142ogowe k\u0105piel mia\u0142a by\u0107…\u00a0 Nie by\u0142o jednak si\u0119 co k\u0142\u00f3ci\u0107, jeszcze kolacji by nie by\u0142o albo by ponie\u015bli z powrotem na wiat\u0119!<\/i><\/p>\n

Patrzcie, to jest ta s\u0142yyynnaaa wanna! <\/i><\/p>\n

<\/p>\n

Ja posz\u0142am na pierwszy ogie\u0144! Znaczy… na pierwsz\u0105 wod\u0119… Nie by\u0142o si\u0119 co szczypa\u0107, ca\u0142kiem to fajne by\u0142o! Gor\u0105co by\u0142o przeokrutnie, wi\u0119c taka k\u0105pi\u00f3\u0142ka w sam raz!<\/i><\/p>\n

<\/p>\n

Fili oczywi\u015bcie musia\u0142 by\u0107 utulony przed…\u00a0 <\/i><\/p>\n

<\/p>\n

\u00a0…w trakcie te\u017c chcia\u0142, ale no bez przesady! W kolejce czeka\u0142 D\u017cokej, wi\u0119c trzeba by\u0142o sprawniej!<\/i><\/p>\n

<\/p>\n

Za to jak ju\u017c by\u0142o po wszystkim, to oczywi\u015bcie w r\u0119czniczek by\u0142 opatulony i zaraz na r\u0105czki do naszej zwierzofotografki!<\/i>
\n