wordpress-seo
domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init
action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/ssdyug9/oczami-bezdomnego-psa.pl/wp-includes/functions.php on line 6114Tu Larsi. Larsi, bo D\u017cokej to takie ciep\u0142e kluchy (wbrew temu, co si\u0119 o nim m\u00f3wi), \u017ce by tego nie napisa\u0142 jak ja. Ja napisz\u0119. Bo ja si\u0119 nie boj\u0119. Niech mi kto\u015b podskoczy i spr\u00f3buje si\u0119 k\u0142\u00f3ci\u0107, to obszczekam tak, \u017ce si\u0119 p\u00f3\u0142 schroniska zleci.<\/i>
\n
\n<\/i>Nie raz i nie dwa pisane by\u0142o tutaj o tym, \u017ce jak przywioz\u0105 jorka, szicu czy m\u0142odego labcia, to tylko si\u0119 je og\u0142asza i odlicza TRZY-DWA-JEDEN i ju\u017c jest pierwszy telefon. By\u0142 sza\u0142, jak czarny mops zawita\u0142! A razu pewnego by\u0142 wypadek niedaleko miasta… Z tego wypadku ca\u0142o i wog\u00f3le \u017cywo wyszed\u0142 tylko szicu i nast\u0119pnego dnia ju\u017c by\u0142 odbierany przez bliskich ludzi tych, kt\u00f3rzy wyw\u0119drowali tam, wysoko… Atmosfera w biurze by\u0142a taka, \u017ce no\u017cem kroi\u0107. I wiecie, \u017ce wtedy te\u017c dzwoni\u0142y telefony, \u017ce by\u0142 taki wypadek i czy jest to szicu w schronisku, bo oni by wzi\u0119li…?<\/i>
\n
\n<\/i>Kilka dni temu kto\u015b przywi\u00f3z\u0142 ca\u0142y karton mi\u0119ciutkich, oklap\u0142ouchych, czarnonosych, uroczych piese\u0142k\u00f3w. Urocze tak, \u017ce nawet my merdali\u015bmy ogonami! Na stan przyj\u0119te, wpisane do systemu, karty za\u0142o\u017cone, wrzucone na fejsa… TRZY-DWA-JEDEN…<\/i>
\n– Dzie\u0144 Dobry, taka \u0142adna Stokrotka jest…<\/i>
\n– Witam, Stokrotk\u0119 mo\u017cna?<\/i>
\n– Stokrotka wolna?<\/i>
\n– Takie \u0142adne s\u0105, ja mam dzieci, Stokrotk\u0119 by\u015bmy wzi\u0119li!<\/i>
\n– …Sto…<\/i>
\n
\n<\/i>Pr\u00f3cz Stokrotki jest jeszcze Bazia, Narcyz, Flower i Krokus. Tutaj jest ca\u0142a banda: <\/i><\/p>\n
<\/p>\n
Haaalooo, tu jestem! Tu pisz\u0119 dalej! Oderwijcie ju\u017c wzrok!<\/i>
\n
\n<\/i>…no.<\/i>
\n
\n<\/i>Stokrotka ma najwi\u0119ksze wzi\u0119cie, bo przecie\u017c to na pewno biszkoptowy labek! Niewa\u017cne, \u017ce ojciec,\u00a0 i matka s\u0105 tajemnic\u0105 nie do odkrycia, niewa\u017cne, \u017ce ka\u017cdy pies inny, wi\u0119c tym bardziej nie wiadomo, co wyro\u015bnie. Stokrotka i koniec. Stokrotk\u0119 dla ka\u017cdego. Pozosta\u0142e maluchy te\u017c budz\u0105 zachwyt, a jak\u017ce!<\/i>
\n
\n<\/i>…czasem wchodzimy na fejsa. Wiecie, \u017ce mamy profil i patrzymy, kto nas lubi… Patrzymy te\u017c, kto co napisa\u0142. I pod wpisem o szczeniakach komentarz, \u017ce kto\u015b chcia\u0142by przyj\u015b\u0107, potuli\u0107, na spacer wzi\u0105\u0107, bo takie s\u0142odkie!<\/i>
\n
\n<\/i>…a\u017c ogony nam przesta\u0142y merda\u0107…… To te ledwo odros\u0142e od ziemi maluchy, jeszcze bez odporno\u015bci ludzie chc\u0105 tuli\u0107 i z nimi spacerowa\u0107 po lesie, gdzie chodz\u0105 ca\u0142e tabuny ps\u00f3w, a my wszyscy, kt\u00f3rzy czekamy na domy i czekamy na te g\u0142aski, na uwag\u0119 i na tulenie, mamy sobie czeka\u0107 dalej???<\/i>
\n
\n<\/i>Oczywi\u015bcie, \u017ce to nasza wina. Za szybko doro\u015bli\u015bmy. Po co wog\u00f3le by\u0142o nam dorasta\u0107? Po co wyd\u0142u\u017ca\u0142y si\u0119 \u0142apy, po co sier\u015b\u0107 robi\u0142a si\u0119 bardziej szorstka, po co oczy robi\u0142y si\u0119 bardziej bystre, po co uczyli\u015bmy si\u0119 \u0142adnie je\u015b\u0107, na smyczy chodzi\u0107, po co nam ta idealna r\u00f3wnowaga podczas biegania, po co umiej\u0119tno\u015b\u0107 niegryzienia wszystkiego, niesikania gdzie popadnie… po co… <\/i>
\n
\n<\/i>To ze szczeniakami ludzie chc\u0105 si\u0119 tuli\u0107, szczeniaki s\u0105 s\u0142odkie, szczeniaki wywo\u0142uj\u0105 lawin\u0119 komentarzy, udost\u0119pnie\u0144 i wpis\u00f3w „kocham!”, „och, zobacz, Franka\/Stefka\/Antoni, jaki cudowny!”…<\/i>
\n
\n<\/i>Ares mi powiedzia\u0142, \u017ce naszym trzeba podsun\u0105\u0107, \u017ceby zbudowali tak\u0105 zagr\u00f3dk\u0119, gdzie ka\u017cdy m\u00f3g\u0142by wej\u015b\u0107 i pomizia\u0107 si\u0119 z maluchami. Jak maluch ma z p\u00f3\u0142 roku, to wtedy do adopcji! Wcze\u015bniej niech przyci\u0105ga ludzi, skoro my, starzy, nie potrafimy. My si\u0119 b\u0119dziemy patrze\u0107 t\u0119sknie i b\u0119dziemy prze\u0142yka\u0107 \u015blin\u0119 przez t\u0119 kulk\u0119, kt\u00f3ra b\u0119dzie w gardle nam ros\u0142a…<\/i>
\n
\n<\/i>Wcale nie jeste\u015bmy zazdro\u015bni! Wcale! \u017byczymy tym maluchom dom\u00f3w jak najlepszych!<\/i>
\n
\n<\/i>…ale tego samego \u017cyczymy te\u017c Frogowi…<\/i><\/p>\n
<\/p>\n
…Dadkowi…<\/i><\/p>\n
<\/p>\n
…Delfinie…<\/i><\/p>\n
<\/p>\n
…Dirze…<\/i><\/p>\n
\u00a0\u00a0\u00a0…i dwustupi\u0119\u0107dziesi\u0119ciu innym czworonogom, kt\u00f3re mieszkaj\u0105 na wiatach i czekaj\u0105 na swoj\u0105 kolej… S\u0105 niewidzialne, nie przyci\u0105gaj\u0105 tak, jak te czarnonose, nieporadne, kt\u00f3re tak \u0142udz\u0105co przypominaj\u0105 co\u015b znanego. A przynajmniej jedna przypomina…<\/i>
\n
\n<\/i>Jaka jest pewno\u015b\u0107, \u017ce szczeniorki wyrosn\u0105 du\u017ce? Jaka, \u017ce ma\u0142e? Jaka jest pewno\u015b\u0107, \u017ce faktycznie b\u0119d\u0105 labradorami, \u017ce b\u0119d\u0105 cierpliwe, \u017ce b\u0119d\u0105 kocha\u0107 wszystko i wszystkich? Po cze\u015bci \u017cadna, po cz\u0119\u015bci b\u0119dzie to zale\u017ce\u0107 od tego, na jakich dwuno\u017cnych trafi\u0105, bo takiego lejka trzeba wychowa\u0107, a to proste nie jest czasami.<\/i>
\n
\n<\/i>Nie lepiej przej\u015b\u0107 si\u0119 po wiatach? Zo\u015bka ju\u017c na zawsze zostanie owczarkiem, Moris wi\u0119kszy nie uro\u015bnie, Nerfce nie znudz\u0105 si\u0119 patyki, Boryska b\u0119dzie mo\u017cna strzyc, jak si\u0119 b\u0119dzie marzy\u0142o, a za to Ferdona przeciwnie – zostanie kr\u00f3tkow\u0142osy. No i ja nie zmalej\u0119 i nie znikn\u0105 mi kropeczki, kt\u00f3ra jedna taka nasza kropkolubna liczy mi dok\u0142adnie, kiedy tylko przyjedzie…<\/i>
\n
\n<\/i>…czy Ares, kt\u00f3ry ledwo do nas wr\u00f3ci\u0142, tak by\u0142o z nim \u017ale, nie zas\u0142uguje na tyle udost\u0119pnie\u0144? Czy Aro, kt\u00f3remu wr\u00f3ci\u0142a rado\u015b\u0107 \u017cycia po jakiej\u015b traumie, o kt\u00f3rej nie chce opowiada\u0107, nie zas\u0142uguje na tyle komentarzy wsparcia? Czy Magus, \u0141atek i Gogol, kt\u00f3rym coraz bardziej dokucza staro\u015b\u0107, nie mogliby poczyta\u0107 „trzymamy za Was kciuki, ch\u0142opaki!”…?<\/i>
\n
\n<\/i>…czytamy to wszystko i gada\u0107 nam si\u0119 nie chce nawet… Ma\u0142o kto o nas wspomni w tej lawinie podszczeniakowych komentarzy… Dzi\u0119kujemy tym osobom z ca\u0142ych serc naszych i merdamy do Was ogonami. Wasze odpowiedzi mo\u017ce gin\u0105, ale my je widzimy…<\/i>
\n
\n<\/i>…przychodz\u0105 odwiedzaj\u0105cy z dzie\u0107mi czasami. Pewnie, \u017ce s\u0105 tacy, kt\u00f3rzy bior\u0105 nas na spacery i za to jeste\u015bmy tak wdzi\u0119czni, jak nie wiem co! Ale przychodz\u0105 te\u017c tacy, kt\u00f3rzy tylko popatrze\u0107 przyjd\u0105… Pokaza\u0107 nas w kojcach. Pokaza\u0107, jak szczekamy, jak wyci\u0105gamy \u0142apy, jak patrzymy z nadziej\u0105 tak, \u017ce oczy nam ma\u0142o nie wypadn\u0105… Zachwyca\u0107 si\u0119 nie ma czym, same wyros\u0142e psy, kt\u00f3re maj\u0105 kamie\u0144 na z\u0119bach, kt\u00f3rym pazury rosn\u0105, wod\u0119 rozchlapuj\u0105 tak brzydko, kiedy pij\u0105… „Chod\u017amy popatrze\u0107 na m\u0142ode pieski! S\u0105 takie pocieszne, maj\u0105 takie niezgrabne \u0142apki i \u015bmiesznie rozchlapuj\u0105 wod\u0119! Jak to nie mo\u017cemy wej\u015b\u0107?? I co z tego, \u017ce byli\u015bmy u starych?? …no masz, niepotrzebnie u nich byli\u015bmy!”<\/i>
\n
\n<\/i>I wiecie, magia… Bo tyle wiadomo\u015bci i rozm\u00f3w zaczyna si\u0119 od „chcemy da\u0107 dobry dom \/ od jakiego\u015b czasu rozgl\u0105damy si\u0119 za pieskiem \/ mamy \u015bwietne warunki, jeste\u015bmy gotowi”, a p\u00f3\u017aniej wszystko znika, jak nasze kulki z misek. Przecie\u017c pies jest jeden, a dom\u00f3w ze dwadzie\u015bcia. Ze dziewi\u0119tna\u015bcie pozostaje wolnych i NIBY nadal ch\u0119tnych na przyj\u0119cie psa! …tylko tak jako\u015b nikt wi\u0119cej nie odpisuje… Czasami kto\u015b jeszcze przyjdzie do nas, rozejrzy si\u0119… Mo\u017ce tylko tak, \u017ceby nie gada\u0107, \u017ce te\u017c chcia\u0142 tylko szczeniaka, ale mo\u017ce nie…<\/i>
\n
\n<\/i>…jako\u015b przetrwamy te dni. Jako\u015b b\u0119dziemy si\u0119 trzyma\u0107. Popatrzymy na te t\u0142umy, pos\u0142uchamy wiecznie dzwoni\u0105cego telefonu, poczytamy komentarze i b\u0119dziemy udawa\u0107, \u017ce to o nas tak pisz\u0105, \u017ce to nami si\u0119 zachwycaj\u0105, nas chc\u0105 wzi\u0105\u0107 do domu. Poudajemy, \u017ce to dla nas s\u0105 wizyty, pomarzymy…<\/i>
\n
\n<\/i>…i tylko ta kulka w gardle nie pozwoli nam swobodnie prze\u0142yka\u0107….<\/i><\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"
Tu Larsi. Larsi, bo D\u017cokej to takie ciep\u0142e kluchy (wbrew temu, co si\u0119 o nim m\u00f3wi), \u017ce by tego nie napisa\u0142 jak ja. Ja napisz\u0119. Bo ja si\u0119 nie boj\u0119.\u2026<\/p>\n