– Merry! Chod\u017a\u017ce tu!<\/p>\n

…..<\/p>\n

– No Merry! Nie wyg\u0142upiaj sie, siadaj i pisz, takie fajne teksty mi zapodajesz….<\/p>\n

…..<\/p>\n

– Dlaczego nie chcesz pisa\u0107?? ….przesta\u0144 gada\u0107 g\u0142upoty, w\u0142a\u015bnie, \u017ce b\u0119dziesz d\u0142ugo \u017cy\u0107! …..ja Ci m\u00f3wi\u0119, \u017ce b\u0119dziesz! Pewnie ju\u017c tam dla Ciebie si\u0119 szykuje dom, ale kilka post\u00f3w napisa\u0107 mo\u017cesz, no chod\u017a!<\/p>\n

…..<\/p>\n

– Merry nie chce przyj\u015b\u0107. Powiedzia\u0142a, \u017ce dyktowa\u0107 b\u0119dzie, ale sama pisa\u0107 to nie.<\/p>\n

Nie b\u0119d\u0119 zmusza\u0107…<\/p>\n

Tytu\u0142 ju\u017c wymy\u015bli\u0142a. Dobry ten tytu\u0142 jest.<\/p>\n

Wyobra\u017acie sobie… Kto\u015b zawi\u0105zuje Wam oczy i zaprowadza GDZIE\u015a. Nie wiecie gdzie. Wiecie, \u017ce jest tam bardzo du\u017co dwuno\u017cnych, pe\u0142no r\u00f3\u017cnych zapach\u00f3w, wszyscy krzycz\u0105 r\u00f3\u017cne rzeczy, gdzie\u015b co\u015b stuka, puka, szura, szumi… Kto\u015b Was prowadzi to na lewo, to na prawo, po schodach w g\u00f3r\u0119, w d\u00f3\u0142, kto\u015b Was podnosi, potem opuszcza… Nie wiecie nawet, czy kiedykolwiek wr\u00f3cicie do domu, nic nie wiecie… Jedna wielka niewiadoma, pustka w g\u0142owie na przemian z popl\u0105taniem, bo na oko\u0142o pe\u0142no szumu, stuku, krzyk\u00f3w… A Wy nie wiecie i nie widzicie zupe\u0142nie NIC…<\/p>\n

Mijaj\u0105 dni, nikt po Was nie przychodzi, wci\u0105\u017c nic nie rozumiecie, wci\u0105\u017c jest g\u0142o\u015bno… Pr\u00f3bujecie si\u0119 dowiedzie\u0107, co to za miejsce, ale tylko obijacie si\u0119 od \u015bcian, krat, wpadacie na miseczki. Znajdujecie kocyk, wi\u0119c postanawiacie si\u0119 przespa\u0107, ale kiedy si\u0119 budzicie… wci\u0105\u017c to samo… Ha\u0142as i ciemno\u015b\u0107. Chocia\u017c nie ca\u0142y czas, pewnie, \u017ce s\u0105 chwile spokoju, w nocy te\u017c wszyscy \u015bpi\u0105. Codziennie wychodzicie na spacer, kto\u015b do Was przychodzi, ale potem i tak l\u0105dujecie w tym samym pomieszczeniu z miseczk\u0105 i kocykiem. Wci\u0105\u017c nie wiecie, jak to d\u0142ugo jeszcze potrwa, czy kto\u015b Was zabierze, czy to si\u0119 wszystko sko\u0144czy. Nie wiecie i nie widzicie nic…<\/p>\n

Jakkolwiek to zabrzmi, ale Herbi mia\u0142 szcz\u0119\u015bcie.<\/p>\n

<\/p>\n

Herbi trafi\u0142 do nas, kiedy jeszcze widzia\u0142 ca\u0142kiem dobrze. Pozna\u0142 schroniskowe \u017cycie, wie, gdzie mieszka, zna spacerowe \u015bcie\u017cki na pami\u0119\u0107. Nie b\u0119d\u0119 si\u0119 o nim rozpisywa\u0107, bo ju\u017c by\u0142o nie raz i nie dwa… Chocia\u017c, jak wida\u0107, za ma\u0142o, skoro Herbi wci\u0105\u017c czeka na dom. Ten biszkopt zna sw\u00f3j kojec, zna drog\u0119 przez wiaty, wszystko wie. Dlatego, kiedy straci\u0142 wzrok, to nie by\u0142o dla niego specjalnej tragedii. Przecie\u017c kiedy przyjdzie do niego ten jeden, jedyny cz\u0142owiek, doskonale go wyczuje… Wtedy nie b\u0119dzie wa\u017cne, jaki kolor maj\u0105 jego w\u0142osy, czy \u015bciany domu. B\u0119dzie si\u0119 liczy\u0107 TO CO\u015a, co mo\u017cna tylko poczu\u0107.<\/p>\n

Ca\u0142kiem niedawno trafi\u0142 do nas Tygrys.<\/p>\n

<\/p>\n

Nieee, nie pomyli\u0142em zdj\u0119\u0107. Tak wygl\u0105da Tygrys. B\u0119d\u0119 si\u0119 upiera\u0142. Tylko paski mu si\u0119 zla\u0142y w jedn\u0105 plam\u0119. Ale uszy stoj\u0105ce, cztery \u0142apy s\u0105, k\u0142y na pewno te\u017c ma. Tygrys! Ten niedu\u017cy psiak mia\u0142 kiedy\u015b opiekunk\u0119, ale ona postanowi\u0142a wyjecha\u0107… sama… Po prostu wyszli oboje, ale do samochodu wsiad\u0142a tylko ona, on zosta\u0142 pod domem. Co mia\u0142 robi\u0107 – b\u0142\u0105ka\u0142 si\u0119… Oczy ma bia\u0142e, wi\u0119c marne szanse, \u017ce cokolwiek widzi. Musia\u0142 zmierzy\u0107 si\u0119 z ca\u0142ym miasteczkiem po ciemku… Mo\u017ce dlatego kiedy do nas trafi\u0142, nauczy\u0142 si\u0119 b\u0142yskawicznie tego, co gdzie stoi w kojcu? Pami\u0119\u0107 wy\u0107wiczy\u0142 jak mistrzu jaki\u015b. Czym jest miejsc\u00f3wka 2x2m w por\u00f3wnaniu z kilkunastoma ulicami, chodnikami, kilkuset domami…? Piku\u015b! Tygrys jest ca\u0142kiem grzeczny i przyjazny. Na r\u0119ce mo\u017cna wzi\u0105\u0107, na kolanka ch\u0119tnie wlezie, na spacerki p\u00f3jdzie zaraz obok dwuno\u017cnego zadowolony, \u017ce nie w\u0119druje sam… Niestraszne dla niego nowe miejsca, niejedno ju\u017c przeszed\u0142 w ciemno\u015bci… W przeno\u015bni i dos\u0142ownie…<\/p>\n

Szpera\u0142em, \u017ceby zobaczy\u0107, kiedy ostatnio by\u0142o o G\u00f3rniku iiiii nie by\u0142o ani razu!! To dziwne… Oto G\u00f3rnik:<\/p>\n

<\/p>\n

G\u00f3rnik ma ze 135 lat, Chocia\u017c nasi twierdz\u0105, \u017ce 10. Kiedy jednak si\u0119 na niego spojrzy, to na prawd\u0119 mia\u0142oby si\u0119 ochot\u0119 zapyta\u0107, czy kumplowa\u0142 si\u0119 z dinozaurami… Ten niedu\u017cy psiak przyjecha\u0142 do nas w kiep\u015bciutkim stanie… Baaardzo kiepskim wr\u0119cz… Co\u015b ze sk\u00f3r\u0105 mia\u0142 nieciekawego, wi\u0119c nasi w r\u0119kawiczkach do niego chodzili, ale to w\u0142a\u015bciwie nie by\u0142 jaki\u015b specjalny problem. Nasi zauwa\u017cyli, \u017ce jak G\u00f3rnik powietrze wci\u0105ga w p\u0142uca, to mu to kiepsko idzie. Jakby mu co\u015b do nosa wlaz\u0142o i przeszkadza\u0142o odetchn\u0105\u0107 piersi\u0105 pe\u0142na. Wezwali wi\u0119c psiowet\u00f3w, ale pies ma nos d\u0142ugi, nie mo\u017cna by\u0142o ot tak zajrze\u0107… Powie\u017ali wi\u0119c G\u00f3rnika na takie specjalne badanie, co to si\u0119 do nosa taki patyk z kamer\u0105 wsadza i wysz\u0142o, \u017ce co\u015b w \u015brodku siedzi, ale to nie jest tak do ko\u0144ca obce cia\u0142o, tylko jednak g\u00f3rnikowe… Guz mu tam bezczelnie si\u0119 zal\u0105g\u0142… Naro\u015bl jaka\u015b przebrzyd\u0142a! Nie mia\u0142a gdzie?! Nie mog\u0142a na wierzchu gdzie\u015b?! Lekutko by si\u0119 tylko sk\u00f3r\u0119 naci\u0119\u0142o, by si\u0119 wy\u0142uska\u0142o, co nie ma by\u0107, i by si\u0119 zaszy\u0142o, i koniec?? Psioweci zrobili jeszcze jedno badanko takie, kt\u00f3re niestety jeszcze bardziej za\u0142ama\u0142o… W dodatku G\u00f3rnik pods\u0142ysza\u0142, o co chodzi…… Bo ta naro\u015bl w nosie, co mu ju\u017c zniekszta\u0142ci\u0142a tam \u015brodek, to nie da si\u0119 usun\u0105\u0107… Musi zosta\u0107 w G\u00f3rniku… Pewnie b\u0119dzie ros\u0142a… Psiak mieszka teraz razem z \u017barkiem, ca\u0142kiem sporym psiumplem, w pomieszczeniu ogrzewanym z wybiegiem. Dobrze, \u017ce mieszkaj\u0105 razem, bo \u017barek go pewnie zabawia rozmowami i nie pozwala mu my\u015ble\u0107 o g\u0142upotach. Przede wszystkim te\u017c go kieruje, gdzie ma i\u015b\u0107, gdzie miska, ostrzega go przed siatk\u0105, \u017ceby nosem nie wlaz\u0142. Z\u0142oty ch\u0142opak, ten \u017barek…<\/p>\n

G\u00f3rnikowi zosta\u0142o tyle czasu, ile naro\u015bl pozwoli powietrza nabra\u0107…<\/p>\n

…ca\u0142y czas mi tutaj Merry pomaga, ale zasi\u0105\u015b\u0107 nie chce. A ona du\u017co m\u00f3wi, a ja nie nad\u0105\u017cam pisa\u0107! Ufff…<\/p>\n

W przypadku Pikli nie ma co si\u0119 zastanawia\u0107, czy widzi, czy nie…<\/p>\n

<\/p>\n

…Pikla trafi\u0142a do nas z tak strasznymi oczami… znaczy w tak strasznym stanie by\u0142y… \u017ce psioweci musieli je po prostu usun\u0105\u0107, dla jej dobra, dla tego, \u017ceby jej nie bola\u0142o, \u017ceby si\u0119 nie babra\u0142y… I tak nie widzia\u0142a… Pikielka jest kokerk\u0105. Znaczy koker spanielk\u0105. Tak z wygl\u0105du, bo z charakteru to na szcz\u0119\u015bcie nie do ko\u0144ca. Znaczy ja zna\u0142em kilka koker\u00f3w i naprawd\u0119 by\u0142y takie w dech\u0119! …ale zna\u0142em i znam te\u017c takie, co to lepiej nie podchodzi\u0107 znienacka albo lepiej nie pr\u00f3bowa\u0107 si\u0119 k\u0142\u00f3ci\u0107 czy co\u015b, bo jak nie przekonaj\u0105 po dobroci, to znajd\u0105 inny spos\u00f3b. Pikla jest z tych bardziej fantastycznych! Dwuno\u017cnych uwielbia i bardzo ich potrzebuje. Pikla musi wiedzie\u0107, \u017ce nie jest sama, \u017ce kto\u015b jej pilnuje, \u017ce nie da jej si\u0119 zgubi\u0107. Bardzo si\u0119 obawia, \u017ce zn\u00f3w gdzie\u015b nagle si\u0119 znajdzie w obcym miejscu i nie b\u0119dzie wiedzia\u0142a, dok\u0105d i\u015b\u0107. Zreszt\u0105 u nas te\u017c nie do ko\u0144ca si\u0119 odnajduje… \u015aciany nagle przed ni\u0105 wyrastaj\u0105, g\u0142o\u015bno wsz\u0119dzie, szumi, a ona nie widzi i nie zobaczy chocia\u017cby kawa\u0142ka \u015bwiat\u0142a w otwartych drzwiach…<\/p>\n

– Merry! Dawaj! Lecimy zako\u0144czenie! Nie \u015bpij jeszcze, bo sam nie napisz\u0119… Dyktuj!<\/p>\n

Te zwierzaki mo\u017ce nigdy ju\u017c nie zobacz\u0105 s\u0142o\u0144ca, ale chcia\u0142yby poczu\u0107 traw\u0119 pod pleckami, kiedy b\u0119d\u0105 si\u0119 tarza\u0142y w \u015bwietnym humorze… Spokojne i szcz\u0119\u015bliwe, bo b\u0119d\u0105 mia\u0142y WAS. Cz\u0119\u015b\u0107 z nich nie b\u0119dzie nawet wiedzia\u0142a, czy jest noc, ale doceni\u0105 CISZ\u0118, jaka wtedy panuje i b\u0119d\u0105 si\u0119 ws\u0142uchiwa\u0107 w Wasz spokojny oddech… Poranki poznaj\u0105 dzi\u0119ki Waszemu powitaniu, dzi\u0119ki harmiderowi, zapachowi kawy… Ka\u017cde brzd\u0119kni\u0119cie obro\u017cy b\u0119dzie je podrywa\u0107 z pos\u0142anka, bo oto b\u0119d\u0105 i\u015b\u0107 na pasjonuj\u0105cy, pe\u0142en zapach\u00f3w spacer!<\/p>\n

Herbiego nie we\u017amiesz mo\u017ce na r\u0119ce (skubany du\u017cy wyr\u00f3s\u0142!), ale on doskonale b\u0119dzie wiedzia\u0142, gdzie mo\u017ce je znale\u017a\u0107, \u017ceby si\u0119 w nie wtuli\u0107…<\/p>\n

Tygrys tak szybko nauczy si\u0119 uk\u0142adu mieszkania, \u017ce b\u0119dzie bieg\u0142 do kuchni zanim jeszcze nabierzesz ochoty, \u017ceby zrobi\u0107 sobie co\u015b do jedzenia…<\/p>\n

G\u00f3rnik mo\u017ce nie wywo\u0142a zachwytu u wszystkich s\u0105siad\u00f3w, ale za to wieczorami, wtulony w Ciebie, b\u0119dzie opowiada\u0142, jak to ryby wychodzi\u0142y na l\u0105d i zmienia\u0142y si\u0119 w p\u0142azy na kolejnym etapie ewolucji… B\u0119dzie m\u00f3g\u0142 w spokoju zasn\u0105\u0107 wiedz\u0105c, \u017ce czuwasz nad jego oddechem…<\/p>\n

Nigdy nie spojrzysz w oczy Pikli, ona te\u017c nigdy nie wlepi ich w Ciebie, ale zobaczysz wyci\u0105ganie nosa w Twoj\u0105 stron\u0119, napawanie si\u0119 Twoim zapachem… Zobaczysz to odetchni\u0119cie z ulg\u0105 na sam niuch wyczuwaj\u0105cy w\u0142a\u015bnie CIEBIE…<\/p>\n

Widzieli\u015bcie kiedy\u015b niewidomego psa, kt\u00f3ry stoi niepewnie, bo nie wie, co si\u0119 dzieje, gdzie jest i nie mo\u017ce wyczu\u0107, czy kto\u015b jest z nimi? Dotkn\u0119li\u015bcie go kiedy\u015b cho\u0107by palcem? Widzieli\u015bcie t\u0119 ogromn\u0105 rado\u015b\u0107? Widzieli\u015bcie, jak ogon idzie w ruch, \u0142apki ta\u0144cz\u0105, a ozorek wywala si\u0119 na wierzch w u\u015bmiechu?? Jak z ulg\u0105 wci\u0105ga i wyci\u0105ga du\u017co powietrza w p\u0142ucka…? Z tak\u0105 ogromn\u0105 ULG\u0104, bo kto\u015b go znalaz\u0142, bo nie jest sam…?<\/p>\n

….to pi\u0119kny widok… przekonajcie si\u0119…<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

– Merry! Chod\u017a\u017ce tu! ….. – No Merry! Nie wyg\u0142upiaj sie, siadaj i pisz, takie fajne teksty mi zapodajesz…. ….. – Dlaczego nie chcesz pisa\u0107?? ….przesta\u0144 gada\u0107 g\u0142upoty, w\u0142a\u015bnie, \u017ce\u2026<\/p>\n

Czytaj dalej…<\/span><\/i><\/a> <\/p>\n","protected":false},"author":1,"featured_media":3809,"comment_status":"open","ping_status":"closed","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"_monsterinsights_skip_tracking":false,"_monsterinsights_sitenote_active":false,"_monsterinsights_sitenote_note":"","_monsterinsights_sitenote_category":0,"footnotes":""},"categories":[6,4,2],"tags":[],"class_list":["post-3807","post","type-post","status-publish","format-standard","has-post-thumbnail","hentry","category-na-smutno","category-o-psiumplach-i-psiumpelkach","category-opowiesci"],"yoast_head":"\n