Nikt si\u0119 nie lubi myli\u0107. Niekt\u00f3rym to mo\u017ce i wszystko jedno, ale mnie jako\u015b nie i to wcale nie dlatego, \u017ce jestem psiolask\u0105. Wcale. W tym jednak przypadku chcia\u0142abym si\u0119 myli\u0107, chcia\u0142abym, \u017ceby tak naprawd\u0119 kto\u015b ich szuka\u0142, \u017ceby to wszystko wcale nie by\u0142o tak, jak si\u0119 wydaje…<\/p>\n

Bo przecie\u017c to, \u017ce Czim drepta\u0142 sobie po jednej z ulic w naszym mie\u015bcie i jako\u015b nikt si\u0119 nie chcia\u0142 do niego przyzna\u0107, ani on nie zna\u0142 drogi do domu, to tylko pech taki na pewno, przecie\u017c to nie mo\u017ce oznacza\u0107, \u017ce naprawd\u0119 nikt go nie chce.<\/p>\n

<\/p>\n

Ma ze 10 lat ju\u017c i sami widzicie, \u017ce raczej wzrost kurdupsielka, skoro si\u0119 na kolanach mie\u015bci. Tam si\u0119 czuje najbezpieczniej zreszt\u0105, bo poza nimi to zaraz mu girki lataj\u0105 i jeszcze wi\u0119ksze \u015blipia si\u0119 robi\u0105. Kilka dni ju\u017c u nas siedzi i jako\u015b wci\u0105\u017c nikt po niego nie przyszed\u0142… Przecie\u017c na pewno go szukaj\u0105, na pewno to nie by\u0142o celowe! U nas nie ma tylu kolan, \u017ceby pod nim le\u017ca\u0142y ca\u0142e dnie… Zatrz\u0119sie si\u0119 na amen…<\/p>\n

Wodzu z kolei podobno siedzia\u0142 w rowie dobre kilka dni.<\/p>\n

<\/p>\n

Taki troch\u0119 klusek, chocia\u017c na zdj\u0119ciu nie wida\u0107, wi\u0119c musicie mi na s\u0142owo uwierzy\u0107. Musia\u0142 by\u0107 czyj\u015b, przecie\u017c sam si\u0119 tak nie odkarmi\u0142, poza tym jest prawdziwym misiem do przytulania, wi\u0119c dwuno\u017cnych zna dobrze i mi\u0142o\u015b\u0107 do nich nie jest mu obca. Pr\u00f3cz sade\u0142ka pod sier\u015bci\u0105, przyni\u00f3s\u0142 te\u017c na grzbiecie ca\u0142y pu\u0142k kleszczy i pche\u0142… Zupe\u0142nie jakby biesiad\u0119 zorganizowa\u0142y, piknik jaki\u015b, z miejsc\u00f3wk\u0105: bury-pies-w-rowie! Nasi zaraz towarzystwo przep\u0119dzili, co spotka\u0142o si\u0119 z jeszcze wi\u0119kszym wielbieniem ich przez Wodza. Ten to ca\u0142kiem kr\u00f3tko u nas mieszka i bardzo bym chcia\u0142a, \u017ceby si\u0119 okaza\u0142o, \u017ce faktycznie si\u0119 sam zgubi\u0142, czy co\u015b, \u017ce ju\u017c p\u0119dz\u0105 do niego, \u017ce na s\u0142upach og\u0142oszenia wieszaj\u0105, \u017ce \u015bni im si\u0119 po nocach i budz\u0105 si\u0119 z mokrymi polikami, bo tak t\u0119skni\u0105… Musi tak by\u0107…<\/p>\n

Pewnego dnia, ca\u0142kiem niedawno temu, przyjecha\u0142o do nas… TO:<\/p>\n

<\/p>\n

Taaak, ja te\u017c my\u015bla\u0142am, \u017ce nasi kupili takiego samoje\u017cd\u017c\u0105cego mopa, \u017ceby mieli mniej pracy, ale nasi zaraz przynie\u015bli maszynk\u0119… my\u015bl\u0119 sobie, \u017ce chyba im s\u0142o\u0144ce przygrza\u0142o, \u017ce przecie\u017c lepiej si\u0119 myje, jak d\u0142ugie s\u0105 fr\u0119dzle! Ale oni tylko si\u0119 zamkli w \u0142azience na tak d\u0142ugo, \u017ce zd\u0105\u017cy\u0142am zasn\u0105\u0107 w oczekiwaniu… i jak wyszli, to z mopa zrobi\u0142o si\u0119… TO:<\/p>\n

<\/p>\n

Ja wieeem, \u017ce niejeden psi fryzjer \u0142apie si\u0119 za g\u0142ow\u0119, \u017ce tak bez sztuki zrobione, ale musicie te\u017c zrozumie\u0107 naszych, \u017ce si\u0119 liczy najbardziej to, \u017ceby odklei\u0107 te wszystkie ciekawostki z podogonia, te filce zza uszu, te piachy z fafli… i wiele innych rzeczy. Potem, jak ju\u017c kude\u0142ki ciutk\u0119 odrosn\u0105, to mo\u017cna szale\u0107 z fryzurami. P\u00f3ki co Roszawek wygl\u0105da wi\u0119c tak:<\/p>\n

<\/p>\n

\n
1. Wygl\u0105da gro\u017anie, ale to bardzo prodwuno\u017cny zwierz! Tylko \u0142ypie spod grzywki, czy aby na pewno kto\u015b idzie za nim po lesie, tylko by lecia\u0142 przed siebie z kim\u015b obok! Nie bardzo chce mi si\u0119 wierzy\u0107, \u017ce kto\u015b celowo zgubi\u0142 tak fajnego psiumpla… To na pewno przypadek, na pewno kto\u015b go szuka\u0142, tylko chodzi\u0142 innymi ulicami… Teraz na pewno kto\u015b skojarzy, doda dwa do czterech i wyjdzie, \u017ce to w\u0142a\u015bnie ten uciekinier! …na pewno…<\/li>\n<\/ol>\n

   A c\u00f3\u017c my\u015ble\u0107 o Wasabi?<\/p>\n

   <\/p>\n

   Z wierzchu niewiele wida\u0107, \u017ce co\u015b by mia\u0142o by\u0107 nie tak. Ot – sko\u0142tuniona psiolaska. Gdzie\u015btam jakie\u015b przetarcie na girze by\u0142o, ale no og\u00f3lnie to nie-do-ko\u0144ca zadbana psina, jakich u nas troch\u0119 mieszka. Jak jej jednak zajrzeli na podwozie…\u00a0\u00a0\u00a0 <\/p>\n

   Niewprawne oko mo\u017ce nie dojrzy, wi\u0119c dodam jeszcze to:<\/p>\n

   <\/p>\n

   Takie na \u015brodku zdj\u0119cia, wida\u0107? W\u0142a\u015bnie. A taka czerwona kropeczka? Widzicie? W\u0142a\u015bnie… Si\u0119 sama ta dziura zrobi\u0142a, bo to ju\u017c takie du\u017ce wyros\u0142o… Pr\u00f3cz tego mo\u017cecie zobaczy\u0107 ni\u017cej takie mniejsze, ale te\u017c nie powinno tego tam by\u0107.<\/p>\n

   Ma\u0142o tego. Jak j\u0105 nasi powie\u017ali na takie dok\u0142adniejsze sprawdzenia to si\u0119 okaza\u0142o, \u017ce w \u015brodku to ma te\u017c jakie\u015b guziki… No i klops! Znaczy, nie \u017ce ma klopsa w \u015brodku, ale \u017ce problem niestety, dwuno\u017cni tak m\u00f3wi\u0105. Nasza psiowetka wzi\u0119\u0142a Wasabi na st\u00f3\u0142, wyci\u0119\u0142a to wielkie co\u015b, jako\u015b jeszcze musia\u0142a z mi\u0119\u015bniem zawalczy\u0107, bo wros\u0142o bezczelnie, wyci\u0119\u0142a te\u017c drugi i nic wi\u0119cej nie mog\u0142a, bo to ju\u017c by by\u0142o za du\u017co na tak\u0105 ma\u0142\u0105 psiolask\u0119 na raz…<\/p>\n

   I chcia\u0142abym bardzo my\u015ble\u0107, \u017ce to tak nagle wyros\u0142o, \u017ce kto\u015b o ni\u0105 dba\u0142, \u017ce do psioweta je\u017adzi\u0142, \u017ce stara\u0142 si\u0119, \u017ce pilnowa\u0142, \u017ce… no \u017ce to nie by\u0142o „wcale nie widz\u0119, nie widz\u0119 nananana…”.<\/p>\n

   Tak podejrzewam, \u017ce mog\u0142oby tak by\u0107, bo kilka dni temu trafi\u0142a psiolaska w bardzo kiepskim stanie, ale ostatecznie wysz\u0142o, \u017ce jest czyja\u015b, \u017ce baaaardzo si\u0119 kto\u015b ucieszy\u0142, \u017ce si\u0119 znalaz\u0142a; okaza\u0142o si\u0119, \u017ce leczona by\u0142a… Tak\u017ce jednak takie sytuacje sprawiaj\u0105, \u017ce mo\u017cna wierzy\u0107, \u017ce takie rzeczy si\u0119 zdarzaj\u0105…<\/p>\n

   Musz\u0105 si\u0119 zdarza\u0107, bo inaczej jak mieliby\u015bmy wierzy\u0107 w dwuno\u017cnych bardziej ni\u017c nie wierzy\u0107? Bo to tak r\u00f3\u017cnie bywa i nasi to ju\u017c te\u017c czasami w\u0105tpi\u0105 we w\u0142asny gatunek, ale na szcz\u0119\u015bcie nie daj\u0105 tego po sobie pozna\u0107 i nam to wci\u0105\u017c wmawiaj\u0105, \u017ce b\u0119dzie pi\u0119knie i \u017ce \u015bwiat jest taki super. …tacy s\u0105 niesamowici, wiecie… Robi\u0105 te miny u\u015bmiechni\u0119te, chocia\u017c czasami to od \u015brodka si\u0119 rozpadaj\u0105 na kawa\u0142ki na widok kolejnej bidy, ale nie pozwalaj\u0105, \u017ceby\u015bmy my w\u0105tpili w lepsze jutro.<\/p>\n

   Czy kto\u015b si\u0119 zg\u0142osi po tych moich psiumpli i psiumpelk\u0119 z g\u00f3ry? Nie wiem, ale je\u015bli nie, to wszystkie b\u0119d\u0105 do wzi\u0119cia do nowych dom\u00f3w, tak jak my wszyscy jeste\u015bmy, a niekt\u00f3rzy to ju\u017c od bardzo dawna…<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":"

   Nikt si\u0119 nie lubi myli\u0107. Niekt\u00f3rym to mo\u017ce i wszystko jedno, ale mnie jako\u015b nie i to wcale nie dlatego, \u017ce jestem psiolask\u0105. Wcale. W tym jednak przypadku chcia\u0142abym si\u0119\u2026<\/p>\n

   Czytaj dalej…<\/span><\/i><\/a> <\/p>\n","protected":false},"author":1,"featured_media":7592,"comment_status":"open","ping_status":"closed","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"_monsterinsights_skip_tracking":false,"_monsterinsights_sitenote_active":false,"_monsterinsights_sitenote_note":"","_monsterinsights_sitenote_category":0,"footnotes":""},"categories":[6,4,2],"tags":[],"class_list":["post-7588","post","type-post","status-publish","format-standard","has-post-thumbnail","hentry","category-na-smutno","category-o-psiumplach-i-psiumpelkach","category-opowiesci"],"yoast_head":"\n