Gładek

Uwielbiam czytać tego bloga! Po stracie naszego Bakusia wydawało nam się, ze już nigdy nie pokochamy innego psa, a tu nagle pojawił się nasz Gładek. Początek nie był łatwy (ale kto powiedział, ze będzie?) Teraz nie wyobrażamy sobie bez niego życia;
Gladuś jest już z nami pół roku!

 

Brak możliwości komentowania.