Psiękno z nas wydobyli jesienne!

Kto nie czytał poprzedniego posta, ten mógłby się cofnąć, zanim przeczyta ten. W sumie to nie zmuszam, ale będzie fajnie, bo byście zobaczyli, co szykowane było, i jak to się działo. TUTAJ jak klikniecie, to się tak przeniesiecie za pstryknięciem.

Skoro już widzieliście, jak to nasza fotopsiografka tarzała plecy w trawie, jak to psiolontariusze czarowali, smaczki pokazywali i obiecywali, że po wszystkim się je dostanie, jak to jeździli w te i nazad, i przewozili, wyspacerowywali, starali się uśmiech na paszczach wywołać… to teraz możecie zobaczyć efekty pracy!

Kto ciekawy?!

Uwaaaagaaaa……

………uuuuwaaaaaagaaaa…..

…………….pambarambaaam………….

Oto Luis:

Co za uśmiech! Tyle zdjęć miał smutniejszych, na pewno ciężko było rozumieć, że jednak umie być weselszy, a tu proszę:

Rwie się na spacer! I do domu!

Poznajecie tego szczerbla? Szerbl… szczerbola?

Ani słowa, że coś brzydkiego! Ani-ani! Mymul jest uroczy. Powtarzamy wszyscy – uuu-rooo-czyyy! Czyż nie?

Mały, pocieszny, dreptając tańcząco i radośnie po prostu wpadnie Wam do serca, tylko pozwólcie, no…

Wyjątkowo przystojnie wyszedł Maksim:

Zawsze tak nieśmiało wychodził, taki zresztą był, ale tu widać, że potrafi się uśmiechnąć z nadzieją, że oto już ktoś po niego na pewno pędzi… tylko może ma daleko… ale przyjedzie…. przecież…..

Najłagodniejszy, najbardziej miętki kudłacz w schronisku naszym – Łabek.   

Najidealniejszy. NAJwszystko, co dobre. Siwieje błysawicznie… nie jego wina przecież! Jakby to zależało od kogokolwiek, to nadal byłby czarny jak te ptaszydła, co kraczą za oknem, tylko krawat by miał pewnie. Ale cóż… Dostrzeż w tym więcej dostojności niż starości… 

Łabek i jego nie do końca zdrowe serce potrzebuje domu bardzo…

Mieszka z nim Dama i ona też była na sesji!

Razem z Damą przyjechał jej ozór. Jej też dziwnie nikt nie chce, a przecież owczarka nad owczarki! Że bura, a nie czarna podpalana? Tym lepiej, jest oryginalniejsza i wyjątkowiejsza!

Była też Graba, co nierówne uszy ma.

Ona jest trochę jak Łabek. Znaczy jest o wiele mniejsza, nie ma tak pięknego ogona (wręcz żadnego, bo jej ucięli kiedyś i ma teraz tylko taki kikutkowaty…), ale też jest tak siwa… I wcale jej to nie znika, i wcale jej to urody nie zabiera, tylko trochę lat dodaje od zewnątrz.

Od wewnątrz to ona wciąż młoda!

Afram nie chciał się uśmiechnąć…

Chociaż go smyrali pod pachą, chociaż trochę w lewo się przedreptał, troszkę w prawo… Nie chciał… Smutna jest jesień czasami… bardzo…..

Za to owczarki kolejne dały się zamówić na pokazanie ozorów!

Agri wyszedł wyjątkowo jesiennie.

Futro mu się mieniło w słońcu, jakby złote było! I złote serce ma nasz miś, ale nikogo nie urzekł do tej pory… Teraz, z takimi kiepskimi biodrami tym bardziej będzie trudniej…

Guru, tak jak Dama, jest owczarkiem w wersji burej.

Że klapnięte ucho ma? I cóż z tego! Czyż nie wygląda tym bardziej uroczo? Oczywiście, że tak! Noo… ja to bym pobiegła za nim w ciemno……. Ale mnie mało wypada….

Była wersja owczarkowa owczarka, była wersja bura, jest i wersja szara. Patrzcie, ile rodzajów u nas jest!

Taaak, Misia… od razu widać, że jest… misiem…. Ale to na pewno tylko tak usiadła! Tak naprawdę jest smukła, szczupła i wyjątkowa pod każdym względem! Poza tym charakterowo to jest zupełnie grzeczna, więc całą resztę już się wybaczy.

Na koniec najbardziej pocieszne uszy w całym schronisku! Michu.

Taki mały, taki pocieszny, tak idealnie jesiennie wyszedł pod każdym względem! Spróbujcie mu powiedzieć, że nie adoptujecie go tylko dlatego, że ma za dużo lat…

Piękna jesień wylewa się z tych zdjęć, pięknie jesiennie wyglądają moi psiumple, prawda? To taka jesień podwójna, ale chociaż w naturze ta pora dodaje kolorów, o tyle w życiu ich odejmuje… Oczy robią się smutne, sierść robi się siwa, biała, coraz mniej dwunożnych się zatrzymuje przy kratach, coraz bardziej pusto robi się wokół, chociaż nasi kochają coraz bardziej…

Spraw, że znów zakolorowi się nasze życie…

Jeden komentarz

  1. Piękne zdjęcia!! Brawo ? teraz to na pewno ludziska się zbiegną, bo przecież takich foto modeli nie spotyka się na każdym robi ?? sama chętnie bym przygarnęła choć jednego, gdybym tylko mogła.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *