Chodź, opowiem Ci historię... Może wesołą, może najsmutniejszą, ale prawdziwą, naszą... Może uśmiechniesz się pod nosem, może rozpłaczesz z żalu, ale pamiętaj, że to i tak lepsze, niż nic nie czuć. Usiądź wygodnie, rozgość się i czytaj... czytaj... czytaj.....
STARTUJEMY Z WIOSNĄ
– Tyson, wyłaź z budy! Piszemy! – Nie mogę. Chory jestem… – No masz! Na co? – Mam… nosówkę! – Nie łżyj. Byłeś szczepiony. Poza tym stare psy nie chorują…
POTŁUCZENI
Dobre dwa lata temu, jesienią zdaje się, do schroniska nasi przywieźli Tinę. Jej bezogoniasty, takie byle co, stoczył się zupełnie. A mieszkanie spłonęło. I on razem z suczką mieszkali w…
WELCOME TO ANIMAL SCHELTER
Jeszcze jak mieszkałam w schronisku i własną łapą pisałam posty do tego bloga, nieraz opowiadałam, jak wyglądają procedury adopcji, w wyniku których psy i koty trafiają do nowych domów. Ale…